Dziś przedstawiam Wam mój nowy lakier z serii Safari o numerze 55. Jest to coś w rodzaju brzoskwini, różu i czegoś w rodzaju łososia zmieszane w jedną całość. Bardzo podoba mi się ten kolorek. Krycie standardowo- 2 warstwy dla pełnego efektu. Trwałość- w zależności od tego w jakich warunkach przebywają nasze dłonie. Ja bez bazy i utwardzacza noszę je 2 dni bez odprysków, po tym czasie lakier zaczyna odpryskiwać lub ścierać się. Za ok. 2-3 zł nie ma czego się spodziewać. Fajny wygodny pędzelek, konsystecnja bardzo płynna, ale po pierwszym użyciu zaczyna delikatnie gęstnieć i jest w porządku. I przede wszystkim bardzo duży wybór kolorów.
Po długiej przerwie postanowiłam też na nowo zdziałać na szybko ( dosłownie 5 minut) delikatny wzorek, który z pośpiechu delikatnie się rozmazał na niektórych paznokciach, ale bardzo nie rzuca się w oczy więc jest w porządku. Do jego sporządzenie użyłam lakieru z essence, a także podróbki konada ( płytek do zdobień)
Po długiej przerwie postanowiłam też na nowo zdziałać na szybko ( dosłownie 5 minut) delikatny wzorek, który z pośpiechu delikatnie się rozmazał na niektórych paznokciach, ale bardzo nie rzuca się w oczy więc jest w porządku. Do jego sporządzenie użyłam lakieru z essence, a także podróbki konada ( płytek do zdobień)
Jak Wam się podoba? :)
bardzo ładny kolor, a wzorek ciekawy, czyli = podoba się :)
OdpowiedzUsuńfajnie ten wzorek wyszedł :)
OdpowiedzUsuńTroszkę się rozmazał, bo wprawy zabrakło. Dawno się z tym nie bawiłam, ale to się powoli zmienia :)
OdpowiedzUsuńAle świetny wzorek. Jest na każdym paznokciu jednak nie wygląda tak, że jest "naciapane" tylko bardzo ładnie i elegancko :)
OdpowiedzUsuńNo tak, o efekt "naciapania" bardzo łatwo z tego typu wzorkami.
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie to wygląda
OdpowiedzUsuńto fakt, że za taką cenę nie należy się spodziewać, że lakier wytrzyma długo
ale myślę, że zwłaszcza jeśli lubi się często zmieniać kolor paznokci a przy tym nie wydać majątku to lakiery Safari są dobrym wyborem
mi ten kolor za bardzo prześwituje.. :/
OdpowiedzUsuńA mi w ogóle, 2 warstwy bardzo ładnie kryją. Tylko zależy jeszcze jak u kogo wyglądają 2 warstwy tzn. ile produktu się nakłada. :)
OdpowiedzUsuńAle śliczneee. :)
OdpowiedzUsuńSuper kolorek i wzorek również :D A poza tym masz bardzo ładne paznokcie, zazdroszczę :P
OdpowiedzUsuńa gdzie kupujesz płytki? allegro? :)
OdpowiedzUsuńTe akurat na allegro, wtedy gdy była moda na te wzorki. Ale kiedyś, identyczne widziałam w Chińskim sklepie (płytka, zdrapka i stempel) za 4 zł. Nie kupiłam bo mi się już tego odechciało, a teraz żałuję, bo już tego nie ma ;D
OdpowiedzUsuńŁadnie wyszło :)
OdpowiedzUsuńkolor lakieru, cudo <3
OdpowiedzUsuńładnie Ci mani wyszedł :)
OdpowiedzUsuńśliczny kolor lakieru .. :)
OdpowiedzUsuńmarzę po cichu o płytkach z wzorkami z konada, bo w naturze nie ma ładnych wzorków na tych płytkach z essence... ehh ;/
OdpowiedzUsuńZostałaś otagowana więcej:
OdpowiedzUsuńhttp://luluage.blogspot.com/2011/06/tag-jak-mieszkaja-twoje-kosmetyki.html
na moje nieszczęście nie potrafię nałożyć wzorków.Powinnaś mnie nauczuć;* heh śmieję się;)
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga
u-majorki.blogspot.com
Nie ma w tym nic trudnego :)
OdpowiedzUsuńPięknie Ci wyszedł :)
OdpowiedzUsuńŚliczny kolorek. Ogólnie ja bardzo lubię lakiery z Safari, bo za tak niską cenę (u mnie 3zł) można sobie kupić mnóstwo kolorów, a jakość jest porównywalna z np. OPI lub Rimmelem.
OdpowiedzUsuńA wzorek bardzo ciekawy. Mogłabyś mi napisać gdzie i za jaką cenę nabyłaś te płytki i stempel do wzorków? Na odpowiedź czekam na blogu www.kolorwbuteleczce.blogspot.com
Fajnyy . ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie kupiłam ten lakier. Zaraz idę malować.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Kasienka
prześliczny odcień różu i wzorek piękny ♥
OdpowiedzUsuń