czwartek, 7 marca 2013

** Grashka, Baza do ust i na powieki **

Dziś recenzja produktu firmy Grashka, którą otrzymałam od Hexx do przetestowania.


Kilka słów od producenta:

Wyjątkowa formuła kosmetyku zapewnia idealny wygląd zarówno makijażu oczu, jak i ust. Dzięki bazie skóra znajdująca się na powiekach oraz delikatna powierzchnia ust, zostaną odpowiednio przygotowane do makijażu. GRASHKA Eye and Lip Primer posiada neutralny, cielisty odcień, a jej konsystencja ułatwia dokładną aplikację, co powoduje, że kosmetyki nałożone na bazę posiadają intensywny kolor, a jednocześnie makijaż wydaje się miękko nałożony na elastyczną i delikatną w dotyku skórę. Co najważniejsze, baza GRASHKA przyczynia się do niezwykłej długotrwałości makijażu oraz sprawia, że kosmetyki nie skawalają się w załamaniach skóry niezależnie od budowy oka. Nie musisz się również obawiać niekorzystnych warunków pogodowych.

W skład GRASHKA Eye and Lip Primer wchodzą składniki posiadające pozytywny wpływ na skórę. Przede wszystkim są to witamina A oraz Gamma-oryzanol - ten ostatni stanowi antyoksydant i jest naturalnym filtrem UV - wpływa więc na skórę antyzmarszczkowo, jak również wspomaga walkę z przebarwieniami, działa łagodząco i przeciwzapalnie.


Miałam do czynienia z 3 bazami pod cienie. Pierwsza z Inglota, którą wyrzuciłam bo się do niczego nie nadawała. Druga z Hean, która jest moją ulubioną i póki co nie zamienię jej na żadną inną i od niedawna w moje ręce wpadła baza Grashka, co do której mam średnie odczucia.

Poniżej zdjęcie, jak prezentuje się odcień bazy na jasnej skórze. Wygląda dość mocno, ale na powiece zlewa się z całością i nie odznacza się.


Baza zawarta jest w niedużym opakowaniu, które ładnie się prezentuje.
Nieduża jej pojemność w przypadku produktów tego typu jest na plus, ponieważ bazy same w sobie są bardzo wydajne.
Zapakowana jest w kartonowe pudełeczko, na którym jest opis i skład.
Jej pojemność to 1,2 ml za cenę ok. 12 zł. 
Jest dość zbitej konsystencji, ale pod wpływem ciepła palca ładnie topi się i wtapia w skórę.
Ujednolica kolor powieki.
Na zdjęciu może wydawać się ciemna, ale na powiece wygląda dobrze.
Podbija kolor cieni.
Nadaje się również do stosowania na usta- ale nie testowałam.
Nie posiada konserwantów, a posiada m.in. filtr UV.
Cienie rolują się po kilku godzinach, co wcześniej mi się nie zdarzało.


Poniżej zdjęcie przedstawiający "moc" bazy. 
Kreska 1 to baza + bardzo słabo napigmentowany cień również firmy Grashka.
Kreska 2 to ten sam cień bez bazy.



Ogólnie baza przyjemna, ale nie jest to produkt, który spełnia 100% moje oczekiwania. Być może lepiej sprawdzi się na mniej tłustych powiekach niż moje.
Tak jak już pisałam baza z Hean jest moją ulubioną i niezastąpioną przynajmniej na ten moment ale i tą z chęcią użytkowuję na przemiennie z moim ulubieńcem.

16 komentarzy:

  1. A ja właśnie zakupiłam tę bazę!!!
    Zabieram się do testowania, dla mnie podstawowe pytanie: uczuli czy nie uczuli ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie nie uczuliła, ani nie szczypała ani nie podrażniła. :)

      Usuń
  2. O rany pigmentacja tego cienia jest zerowa ;P Grashka jakoś nie przekonuje mnie do siebie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O cieniu pisałam już wcześniej. Faktycznie pigmentacji zero. Baza o niebo lepsza.

      Usuń
  3. Patrze na ten cień i nie mogę uwierzyć, że taki kolorek może dawać tak słaby efekt ;/ Baza fajnie się prezentuje.

    OdpowiedzUsuń
  4. nie znam, na razie sama używam hean :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie będę nawet jej szukać

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja też mam tą bazę z Hean i jak dla mnie jest świetna!

    OdpowiedzUsuń
  7. Póki co szukam dobrej bazy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wypróbuj z Hean. Koszt ok. 10 zł a jakoś wg. mnie bardzo dobra. Poczytaj recenzje może się skusisz.

      Usuń
  8. Na pewno nie zostawię dla niej mojej ulubionej Urban Decay ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. ''Nadaje się również do stosowania na usta- ale nie testowałam.''
    No to skąd wiesz, że się nadaje, skoro nie testowałaś? To, że na opakowaniu tak napisali to jeszcze nic nie znaczy, no nie? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Napisali na opakowaniu więc wrzucam taką informację bo wiele osób kojarzy tę bazę jako bazę do cieni. Wyraźnie zaznaczyłam, że nie używałam jej w tym celu więc wiadomo, że nie wiem jak się sprawdzi.
      Trochę niepoprawnie sprecyzowałam zdanie- ale wiadomo o co lotto. :)

      Usuń
  10. ani jeden ani drugi produkt mnie nie kusi ..

    OdpowiedzUsuń
  11. Dziękuję pięknie za wsparcie kochana! ;*

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie wiem o co chodzi z tymi bazami, ja nigdy nie miałam potrzeby takowej nakładać, nigdy nie miałam cieni, które wymagałyby bazy, jakoś zawsze dobrze i długo utrzymują się na powiekach :) Za to baza pod szminkę/pomadkę by mi się bardzo przydała :)

    OdpowiedzUsuń