środa, 3 października 2012

Revlon Colorstay, 180 Sand Begie i 150 Buff

O kultowym produkcie, którego albo się kocha, albo nienawidzi.



Kilka słów o produkcie:


Nowa formuła dzięki której makijaż utrzymuje się przez 24 godziny !!!

Revlon Colorstay to beztłuszczowy podkład.
Idealny dla dla skóry mieszanej i tłustej.
Nie zatyka porów.
Zapewnia pełne pokrycie i matowe wykończenie.
Składniki rozpraszające światło optycznie wygładzają skórę, filtry słoneczne SPF 6 chronią skórę przed szkodliwym działaniem słońca.
Lotne silikony ułatwiają rozprowadzanie oraz zapewniają uczucie komfortu Witaminy A i E wygładzają powierzchnię oraz chronią cerę przed szkodliwymi wpływami zewnętrznymi.
Podkład utrwala się w ciągu 60 sekund.
Skóra wygląda nieskazitelnie.
Podkład nie ściera się i nie zostawia śladów.
Makijaż utrzymuje się do 24 godzin, kolor nie blaknie.



Cena i dostępność:
Podkład ten kosztuje ok. 70-80 zł w Douglasie, ale ja kupuję go w zwykłej drogerii za 39,90, co według mnie jest świetną ceną jak za tak dobry produkt.



W pełni zgadzam się z tym zapewnia producent. Używam już 3 opakowania i na pewno zostanę przy nim na dłużej. Uwielbiam go za super krycie, zapewnienie matowego wykończenia i bardzo długi czas utrzymywania się na swoim miejscu, dzięki czemu nie potrzeba poprawek w ciągu dnia, co dla mnie jest niedopuszczalne :)

Jako ciekawostka dodam, że osoby, którym nie odpowiada dozowanie z butelki mogą zaopatrzyć się w serum do włosów z AVONu, którego pompka pasuje idealnie do Revlonowej butelki :)

38 komentarzy:

  1. Ciekawe, skąd taka różnica cen pomiędzy drogeriami?

    Znam i lubię, choć na co dzień dla mnie nieco za ciężki.

    OdpowiedzUsuń
  2. mam ten podkład - kupiłam go na ślub ale w końcu do ślubu byłam pomalowana vichy dermablendem..użwam go ale mieszam z manhattan mat powder make up :)- jak dla mnie revlon jest spoko ale nie taki ''och i ach'- takim podkladem jest manhattan mat powder make up :)- i wymieszane ze sobą sa super :)
    posiadam tez ocien 150 :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie słyszałam wcześniej o porównaniu Manhattanu do Revlona- zbadam to :)

      Usuń
    2. zgadzam się, Manhattan jest świetny, a Colorstay muszę wypróbować :)

      Usuń
  3. wteż uwielbiam! chociaż przyznaję z podkładem przeżywaliśmy ciężkie chwile przy wakacyjnych upałach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo na upały jest zdecydowanie za ciężki. Ale ja noszę go w chłodniejsze letnie dni, wiosnę, jesien i zimę ;D

      Usuń
  4. Ja zdecydowanie kocham :) To mój ulubiony podkład całoroczny :) Wszystko zależy od warstwy jaką się nałoży... Jeszcze nigdy mnie nie zawiódł!

    OdpowiedzUsuń
  5. Miałam go i sama nie wiem co mam o nim myśleć...

    OdpowiedzUsuń
  6. Nigdy nie używałam, ale pewnie to tylko kwestia czasu;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Buff wygląda ciekawie. Nie miałam jeszcze tego produktu.

    OdpowiedzUsuń
  8. Kiedyś używałam prawie codziennie, ale jednak jest na to za ciężki. Ale lubię go mieć w swojej kosmetyczce - jak potrzebuję idealnego wyglądu przez kilkanaście godzin jest niezastąpiony.

    OdpowiedzUsuń
  9. Skusiłam się w weekend i to był strzał w dziesiątkę! Używam go od niedzieli każdego dnia, do pracy i jest super :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja zdecydowanie go kocham! Najlepszy podkład jaki miałam. Miałam kiedyś bardzo problematyczną cerę i idealnie przykrywał to co trzeba. Później szukałam czegoś lżejszego, ponieważ nie potrzebowałam aż tak dużego krycia ale.. nic go nie zastąpi. Ten podkład zostanie ze mną chyba już do końca moich dni :) Jest moim ulubieńcem nr.1 !

    OdpowiedzUsuń
  11. tak zdecydowanie lubię, ale na codzień używam mineralnego z EDM ten na większe wyjścia, jednak kupiłam za jasny kolor Buff jest dla mnie za jasny następny kupię 180, a dozowanie dla mnie koszmarne, chyba kupię to serum avon

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie dozowanie nie jest aż tak uciążliwe, wylewam po prostu na BeautyBlender i jakoś daje rade. Ale gdy pokończę 3 sera do włosów kupię Avonowskie aby mieć pompkę na stałe.

      Usuń
  12. Mam już drugą buteleczkę tylko dla cery suchej i jestem również bardzo zadowolona! Kupuję na allegro, co razem z przesyłką wynosi mnie ok 45 zł :) A to, że nie ma pompki specjalnie mi nie przeszkadza, takiemu podkładowi trzeba wybaczyć ten mankament. Jest mega mega meeeega trwały i fajnie wygląda na skórze :) / obserwuję i będę wpadać :)

    OdpowiedzUsuń
  13. chyba muszę w końcu kupić, bo tyle dobrego słyszałam, a potrzebuję dobrego krycia

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja po bardzo dużym zawodzie w temacie Revlon Photo Ready nie zdecydowałam się na tak mocno wychwalany Colorstay, boję się go nadal ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam podkłady Revlon ... jednak są nie do przebicia . Testowałam ostatnio podkłady te z wyższej półki i jednak nie sięgały do stóp Revlonowi ;-) (ja mam wersję do skóry suchej) ... Jest tylko mała wada trochę cieżko dobrać mi idealny kolor ;-/

    OdpowiedzUsuń
  16. mam jego poprzednika, bardzo go lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Spora różnica cen. Eh denerwuje mnie to.
    Miałam 180 do cery tłustej/mieszanej- za ciemny, robił maskę, znalazł nowy dom, teraz kupiłam 150 do normalnej/suchej- mam nadzieję, że nie będzie robił takiej maski, bo podobno lepiej wtapia się w skórę.

    OdpowiedzUsuń
  18. jak tylko zużyję te podkłady co mam to na 100% wrócę do Revlonu ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. używałam kiedyś koloru buff. :) podkład dobrze kryje, ale u mnie powodował pogorszenie stanu cery.

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie wiem co za kretyn projektował tę butelkę, bo wkurzam się, ilekroć mam użyć tego podkładu. Nie będę specjalnie dokupowała serum z avonu, bo mi niepotrzebne, choć czytałam o tym na Wizażu.
    Moim zdaniem produkt jest przereklamowany, o ile dobrze i długo się trzyma, o tyle bardzo, bardzo podkreśla wszelkie suche zmiany na skórze (przy cerze mieszanej to sie zdarza).
    Również kupuję taniej, uważam że 80zł za ten podkład to duża przesada.

    OdpowiedzUsuń
  21. Muszę go w końcu przetestować, ale póki co używam również Revlonu, ale PhotoReady, który uważam za jeden z najlepszych, przynajmniej w tej grupie cenowej ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Używałam ale jak dla mnie był za bardzo ciężki i trochę za sztuczny...

    OdpowiedzUsuń
  23. Dla mnie podkład ColorStay to niesamowity kosmetyk jednak mam wrażenie, że uległ reformulacji ponieważ na całe szczęście! nie przypomina mi tej szpachli jaka była przed laty ;)

    Przyznam się, że nie próbowałam dopasować pompki z serum z Avonu. Poddałaś dobrą myśl :) Mam nadzieję, że kiedyś producent wpadnie na pomysł aby inaczej sprzedać opakowanie...

    OdpowiedzUsuń
  24. jak na razie mam kilka podkładów z Avonu, o tym słyszałam wiele dobrego z pewnością się skuszę:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Oj wielu podkładów już próbowałam, ale Revlonu nic nie przebiło. Wszystkie są jak krem z pigmentem, jakieś takie tłuste. A Revlon jest jak farba :) Kryje, trzyma się skóry, bez udziwnień i substancji zapachowych. Wydaje mi się że lepszego produktu nie znajdę.
    Nowe opakowanie = nowa formuła? Różni się od starszej wersji? Inny w użyciu?
    Pomysł z pompką wygodny, ale ja nie skorzystam, Revlon trzeba przed użyciem wstrząsnąć, a jak wmontujemy pompkę, to możemy wstrząsać, a tego co siedzi w rurce i tak nie wymieszamy... Takie jest moje zdanie.

    OdpowiedzUsuń
  26. zuzylam kiedys 2-3 opakowania ale z tego co widze starej wersji. ciekawa jestem czy zmienil sie mocno i cos czuje ze zima chyba do niego powroce! bardzo sie lubilismy

    OdpowiedzUsuń
  27. Nigdy jeszcze nie miałam zadnego podkladu z Revlona :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Można wiedzieć gdzie dokładnie kupywałaś taki tani podkład revlonu?:) Jestem z okolic i szukając dobrego podkładu natknęłam się na Twoją stronkę i jest naprawde świetna:)

    OdpowiedzUsuń
  29. Używam tego samego odcienia od paru lat z małymi przerwami i zawsze do niego wracam;)Jest na prawdę dobry i tani,ja płacę za niego ok.35 zł z przesyłką na allegro

    OdpowiedzUsuń
  30. Mój ukochany :), też mam w kolorze Sand Beige :)

    OdpowiedzUsuń