niedziela, 2 października 2011

KOBO- Illuminate Cover Stick czyli rozświetlający korektor pod oczy

Cześć Dziewczyny!
Dziś parę słów o rozświetlającym korektorze pod oczy marki KOBO PROFESIONAL.


KOBO Profesional- Illuminate Cover Stick
rozświetlający korektor pod oczy


Producent:
Korektor maskuje i rozjaśnia cienie pod oczami oraz usuwa objawy zmęczenia. Kremowa formuła łatwo się aplikuje i pielęgnuje skórę wokół oczów. Zawiera witaminę E, olej z ogórecznika i mineralny filtr UV. Występuje w jednym odcieniu 101 Nude.

Cena i dostępność:
Regularna cena to 14,99 zł. Kosmetyk ten dostać można jedynie w drogerii Natura.


Taka jest ilość korektora:

Moja opinia:
Po pierwsze opakowanie- które na pierwszy rzut oka przypomina flamaster. Jednak po chwili odkryłam "pokrętło", którym możemy wysuwać sobie produkt. Ogólnie rzecz biorąc idea opakowania przypadła mi do gustu.  Jednak gdy pewnego poranka chciałam go użyć okazało się, że produkt jest złamany. Nie wiem jakim cudem bo leżał sobie w szufladzie, nie spadł mi ani nie przeżywał wstrząsów.
Samego produktu wydaje się być dość mało, a producent nie ujawnia wielkości. Zapach mi osobiście kojarzy się z zapachem zwykłej kredki rysunkowej ;D    nie wyczuwalny w czasie jak i  po aplikacji. 
Konsystencja jest stała, ale aplikując produkt staje się bardzo kremowy i bardzo ładnie się rozciera stapiając się ze skórą. Jednakże muszę stwierdzić, że może on być za ciężki np. na letnie dni, lub dla osób lubiących lekki makijaż. Nie daje on pełnego krycia cieni pod oczami, ale bardzo fajnie je rozświetla co sprawia, że stają się mniej widoczne. Muszę przyznać, że podkreśla zmarszczki pod oczami. 
Minusy, które mogą występować to brak gramatury produktu i być może brak odcieni- ponieważ występuję on w jednym kolorze 101 Nude. Ale sądzę, że dla nas Polek jest on odpowiedni. Jestem bardzo bladą osobą, a stapia się on idealnie. Nie sądzę bym kupiła ten korektor ponownie. I obecnie szukam korektora płynnego, sądzę że będzie on lżejszy i lepiej kryjący.

Na ręce wygląda mniej więcej tak, a po roztarciu idealnie stapia się ze skórą:
Zdjęcie robione w cieniu więc kolor jest nieco ciemniejszy niż normalnie.

Dajcie znać- co o nim sądzicie?


              Będę wdzięczna jeśli napiszecie, który korektor u Was się sprawdził, a który nie!
Bo w dalszym ciągu będę poszukiwać korektora pod oczy, być może coś płynnego?

22 komentarze:

  1. Kolor strasznie ciemny jak dla mnie :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie jest ciemny, tak niefortunnie wyszedł na zdjęciu, chyba wezmę je zmienię bo źle oddaje kolor.

    OdpowiedzUsuń
  3. ja też szukam idealnego korektora i kupiłam z inglota i rewelacyjnie nie kryje. ponoć te zielone korektory kryją sińce pod oczami ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Rzeczywiście na zdjęciu wygląda na dość ciemny, co może być mylące. Ja chyba go jednak odpuszczę, wolę korektory w innej formie.

    OdpowiedzUsuń
  5. a jeszcze pytanko jaki masz lakier do paznokci na tym zdjęciu? taki matowy się wydaje:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Lakier na paznokciach to Golden Rose with Protein nr. 205
    Recenzja tutaj http://recenzjekosmetyczne.blogspot.com/2011/08/idealny-kolor-nude-czyli-golden-rose.html

    OdpowiedzUsuń
  7. A dobrze się go aplikuje pod oczy? Coś nie ufam korektorom w kredce stosowanych w tych rejonach.

    OdpowiedzUsuń
  8. Używam korektora Bell, jest on w wersji na pewno lżejszej od kobo, wygląda jak błyszczyk. Rewelacji może nie ma, ale kryje cienie, rozjaśnia okolice oczu, nie podkreśla zmarszczek. Za niewielką cenę 9 zł mamy naprawdę niezły produkt

    OdpowiedzUsuń
  9. Będę musiała rozejrzeć się po drogeriach, na Bell również zwrócę uwagę. Dziękuję Zusska za propozycje.

    OdpowiedzUsuń
  10. KOrektor z Yves Rocher. idealny.
    I z Bell. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Treściwsze korektory mają to do siebie, że włażą w zmarszczki, taka ich "uroda".

    OdpowiedzUsuń
  12. Polecam Ci korektor mineralny z Bell :) Jest super. Ten z Kobo jakoś mnie nie przekonuje. Wydaje się być zbyt ciężki.

    OdpowiedzUsuń
  13. Widzę, że korektor z Bell ma już swoich fanów :)

    OdpowiedzUsuń
  14. i ja dopisuję się do listy poszukujących idealnego korektora. Musi kryć nie tylko ogromne cienie ale widoczne żyłki (tak, żyłki,nie naczynka)po oczami;/

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja również wolę płynne korektory jeśli chodzi o okolicę oczu.

    OdpowiedzUsuń
  16. Chciałam kupić, ale chyba go sobie odpuszczę.

    OdpowiedzUsuń
  17. a kiedyś chciałam go spróbowac : )

    OdpowiedzUsuń
  18. Lubię tą firmę i chyba skuszę się na ten korektor. Zachęciłaś mnie do jego kupna :) Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  19. Dla mnie jest za twardy ten korektor.

    OdpowiedzUsuń
  20. dax cosmetyix ma fajne korektory pod oczy. Ja byłam bardzo zadowolona z wersji rozświetlającej.

    OdpowiedzUsuń
  21. jeśli włazi w zmarszczki to będę go omijać. korektowa pod oczy używam rzadko, bo makijaż robię bardzo delikatny - prawie nie używam podkładu, a wtedy korektor pod oczami się odznacza. mam takiego bladziaka z essence, ale szczerze mówiąc jego działanie jest mocno średnie.

    OdpowiedzUsuń