sobota, 30 lipca 2011

DERMACOL Dermacorrect Clinical Make-Up- Ekstremalnie kryjący korektor

Dziś mam dla Was recenzje korektora bardzo mocno kryjącego z Dermacolu.

DERMACOL Dermacorrect Clinical Make-Up
Kryjący korektor- kamuflaż


Producent:
Dermacorrect make- up jest doskonały do korekcji często spotykanych niedoskonałości cery. Kolorystyczne wady mogą być krótkotrwałe lub trwałe i mogą mieć różne przyczyny. Dermacorrect jest w stanie zakryć: drobne wypryski, trądzik (w tym różowaty), cienie pod oczami, pooperacyjne zaczerwienienia, znamiona, pieprzyki, bielactwo, popękane naczynka, żylaki, siniaki, przebarwienia skórne, świeże lub stare blizny (w tym przypadku radzimy kontakt z lekarzem). Poprawia zmęczony wygląd skóry, utratę jasności skóry, skórę bladą, blizny po opryszczkach. Każdy ma jakieś niedoskonałości, które potrzebuje ukryć. Dermacorrect jest wybawcą, który pomoga podnieść poczucie własnej wartości!

Innowacja Dermacolu:
Nowy Dermacorrect, wzbogacona receptura klinicznego make- up, dzięki swojej ultra delikatnej strukturze, łatwemu nakładaniu i rozsmarowywaniu, zapewnia, że zakrycie niedoskonałości cery jest idealne.

Cena i dostępność:
Dostępny w małych drogeriach, allegro i różne sklepy internetowe, na jednej z nich kosztował 37 zł za 4,5 g.


Moja opinia:
Na pierwszy rzut idzie opakowanie, które mogłoby być lepszego wykonania. Produkt znajduje się w plastikowym słoiczku zakręconym plastikową nakrętką. Idea łączenia kilku odcieni korektorów, jest bardzo fajna gdyż można stworzyć sobie odpowiedni do swoich potrzeb zestaw kolorystycznych ( jest ich kilka min. zielone, różowe...) Sam produkt jest bardzo gęsty i bardzo wydajny. Najlepiej aplikuje się go placami, ponieważ ciepło palców rozgrzewa go dzięki czemu łatwiej go rozetrzeć. Co do krycia cieni pod oczami spisuje się nieźle, ale według mnie jest trochę za ciężki. Przebarwienia i zaczerwienienia również świetnie kryje, ale co do wyprysków to nie radzi sobie zupełnie. Ciężko jest go na nich rozetrzeć bo zniknie i nie pokryje wyprysku, a dodatkowo podkreśla suche skórki bo wtedy wygląda tragicznie. Przed co u mnie nie sprawdza się on np. w okolicach nosa. Co do trwałości to mogłoby być lepiej. Korektor ten stosunkowo szybko znika. Według mnie nie jest to jakiś super produk jak za takie pieniądze- sądzę, że można dostać lepsze.
Poniżej zamieszczam efekt krycia. Pokryte będą eyelinery w pisaku z KOBO Professional w 3 dostępnych kolorach:

Dajcie znać jakie są Wasze odczucia odnośnie tego produktu.
Macie swój ulubiony korektor? Czekam na sugestie! 

17 komentarzy:

  1. Czy ma konsystencje tłustą czy raczej pudrową?

    OdpowiedzUsuń
  2. wow! Wygląda na produkt świetnie kryjący! A wiesz czy jest komadogenny?

    OdpowiedzUsuń
  3. jak dla mnei chyba troszkę za bardzo żółty...

    OdpowiedzUsuń
  4. dziwny trochę odcień, ale za taką cenę, powinien być ekstra kryjący. Ja mam swój korektor w kredce chyba z firmy sensique i sprawdza się bardzo dobrze, kosztuje grosze, jakies 6/7zł

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzieki za info :D A Ja cały czas czekałam na odpowiedź tutaj XD Będę musiała się za nim rozejrzeć ;D

    OdpowiedzUsuń
  6. Konsystencja znacznie bardziej tłusta niż pudrowa.
    A producent zapewnia, że nie zatyka porów i jest hipoalergiczny.

    OdpowiedzUsuń
  7. Tłusta konsystencja nie sprawie odczuwania dyskomfortu przy nakładaniu na twarz?

    OdpowiedzUsuń
  8. Muszę się za nim rozejrzeć :). Nieźle kryjący, wow!

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie nie sprawia dyskomfortu. Nie jest on typowo tłusty, tylko "mokry", takiej konsystencji.

    OdpowiedzUsuń
  10. kryje super. Chyba przyda mi się taki:)

    OdpowiedzUsuń
  11. ja używam Kobo w słoiczku jako korektora i go bardzo lubię, jest tani i wydajny. jak się skończy to ten jest następny w kolejce :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Też się zastanawiałam na tym podkładem z KOBO jako korektor, no ale póki co tego muszę skatować :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Moja znajoma go używa i widziałam jak doskonale kryje ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. W sytuacjach kryzysowych polecam koleczko kamuflazy marki Kryolan .Uzywam tez zestawu korektorow w pascie z Kobo i choc gorsze pd Kryolanu to rowniez sobie je chwale :)

    OdpowiedzUsuń