Schwarzkopf, got2b, powder'full
Według mnie produkt jest świetny, poza małymi mankamentami. Świetnie sprawdza się w nagłych i szybkich wyjściach z domu, gdy włosy są po prostu oklapłe, a nie mamy czasu na ich modelowanie czy tapirowanie.
Puder można stosować na dwa sposoby:
* gdy chcemy delikatną objętość wysypujemy na dłonie, rozcieramy i wmasowujemy we włosy formując pożądany efekt, najlepiej od nasady
* gdy chcemy dużą objętość wysypujemy go bezpośrednio przy nasadzie i rozcieramy opuszkami palców.
Dodam jeszcze tyle, że pomimo tego, że dodaje on włosom maxymalnej objętości możemy je dowolnie formować. Podoba mi się efekt potarganych włosów. :)
Oto informacja na opakowaniu (można powiększyć)
Gdy pierwszy raz go użyłam byłam niezadowolona gdyż wysypałam go za dużo ( i to o wiele za dużo) nie skleił on włosów, ale hmm były jakby nałożono na nie za dużo pianki, takie oklejone, sztywne.
W kolejnych próbach użytkowania tego specyfiku było już lepiej. Ma on konsystencję białego pudru, który po roztarciu błyskawicznie staje się niewidoczny, i co ważne na włosach również jest niewidoczny. Dla ciekawskich dodam, że gdy rozetrzemy go w rękach, znika i pozostaje na nich taki dziwny film, przypominający mi ręce ze szkolnej kredy. :)
Minusy:
- pozostawia dziwny, szorstki film na włosach,
- cena w stosunku do ilości produktu (10 g).
- ciężko go wyczesać
Na koniec dodam że jest to świetna opcja dla facetów, zamiast tandetnie oklejonych włosów z żelu czy gumy.
Ogólnie rzecz biorąc nie podoba mi się to oklejenie włosów, czuje się jakbym przeładowała lakier, jakbym miała brudne włosy, a ja na tym punkcie mam obsesję. Nie wiem czy kupię ponownie.
Tutaj dodaję filmik z użyciem tego proszku na różnych włosach w tym też męskich
Co o tym sądzicie? Ciekawi was ten produkt? Wypróbujecie?
tez mam hooopla na punkcie tlustych wlosow - myje codziennie . produkt ciekawi ale sama nie wiem czy bym po kupila - czy napewno jest mi taki potrzebny? chyba nie . no i moglby byc tanszy!
OdpowiedzUsuńno i masz, chyba go chce...mam 3 wlosy na krzyz i przydalaby mi sie objetosc..
OdpowiedzUsuńBardzo byłam ciekawa jak to działa, fajnie że pojawiła się recenzja :) Może się skuszę, jeśli to zadziała w rękach takiego antytalentu fryzjerskiego jak ja :D
OdpowiedzUsuńUuu, ten efekt "brudnych włosów" mnie zniechęca. Chociaż w dalszym ciągu jestem ciekawa, jak by się sprawował na mojej głowie ;)
OdpowiedzUsuńJak go dorwę to wypróbuję. Zwłaszcza, ze moje włosy są ciężkie do podniesienia, może to zadziała :P
OdpowiedzUsuńJa go szukam i szukam i znaleźć nie mogę :(
OdpowiedzUsuńW Rossmannie :)
OdpowiedzUsuńsuper sprawa, ciekawe czy da rade z długimi włosami;)
OdpowiedzUsuńnigdy jakos nie odczuwałam pociągu do takich produktów
OdpowiedzUsuńja nie używam żadnych produktów do stylizacji :)
OdpowiedzUsuńAktualnaa nie mieszkam w PL i u mnie nie ma rossmana :(
OdpowiedzUsuńRównież zakupiłam ten produkt z czystej ciekawości właściwie. Jestem nim zachwycona. To prawda, że nadaje super objętość. Tylko na tym filmiku oni strasznie dużo tego sypią. Ja sypię mniej i jest też extremalny efekt:D
OdpowiedzUsuńPo obejrzeniu tego filmiku muszę koniecznie to kupić! :D
OdpowiedzUsuńAaa! Nie brudzi ubrań?
Fajny bajer! Kupuję!
OdpowiedzUsuńRebellious lady, nie on nie brudzi ubrań bo staje się przeźroczysty :)
OdpowiedzUsuńNo i kupilam:DDD teraz bedzie testowanie!
OdpowiedzUsuńja posiadam ten produkt :) mam długie i bardzo cienkie włosy.. puder nie daje u mnie takiego wielkiego efektu jak na opakowaniu ale jest cudowny :) jak dla mnie nic nie działało lepiej ;p faktycznie dodaje objętości moim włosom u nasady polecam ;D
OdpowiedzUsuńzrobiłam nawet recenzję u mnie na blogu :) jeśli jesteście zainteresowane, przeczytajcie a jeśli czegoś nie napisałam a chcecie wiedzieć to odpowiem :)
OdpowiedzUsuńprzetestowałam ten puder na włosach i przynajmniej w moim przypadku efekt jest rewelacyjny:) bardzo sie z tego ciesze, bo dlugo szukalam czegos takiego:) aa dodam jeszcze,ze mam dosc cienkie wlosy, a po uzyciu zrobilo ich sie duzo wiecej :P
OdpowiedzUsuńtrafilam tu przez przypadek, jak szukalam czegos do objetosci wlosow. przyznam, ze fajny blog:) co do pudru, to spotkalam sie z samymi pozytywnymi opiniami i chyba sobie go sprawie przynajblizszej wyprawie do rossmanna :P
OdpowiedzUsuń