Co kupiłam?
- Nowa maska z serii Kallosa jedno litrowa - Kreatin
- Choisee, Odżywka do włosów - po 1 użyciu zużyłam jej bardzo dużo ( zużycie widoczne na zdjęciu). Jest bardzo żadka, średnio pachnie ale włosy dobrze się po niej rozczesywały.
- Choisee, Żel do mycia twarzy, gęsty o intensywnym zapachu spinający i wysuszające cerę
- Choisee, Jaśminowy krem pod oczy, to produkt, z którego jestem najbardziej zadowolona wśród tej trójki. Również intensywny zapach, który przypadł mi do gustu, gęsta konsystencja, która szybko się wchłania i dobry poziom nawilżania. Stosuję go na dzień i na noc.
- Nivea, Antyperspirant nie pozostawiający odpowiednio białych lub żółtych plam. Zawsze używałam Rexony w sprayu ale stosując bloker moja skóra jest przesuszona, a taka forma delikatnie nawilża.
- Nivea, Dwufazowy płyn do demakijażu oczu. Dobrze zmywa makijaż ale pozostawia tłusty film, który od razu po demakijażu trzeba zmyć.
- skuszona promocją (19,99 zł w Rossmannie) sięgałam po zapach Beyonce Midnight. Bardzo lubię zapachy z serii Heat i skusiłam się na tańszą ich wersję.
- Max Factor, Błyszczyk bez żadnych drobinek w kolorze 07 Lovely Stawberry (promocja w Rossmannie ok 20 zł)
- Manhattan, Soft Matt Lipcream w numerze 53M
piękne zakupy , nic tylko próbować ;)
OdpowiedzUsuńta odzywke bedziesz miec mega dlugo;P
OdpowiedzUsuńUżytkuję z siostrą i baardzo obficie nakładam na włosy więc zanim mi się zdąży znudzić to ją kończę :)
UsuńCiekawi mnie maska z Kallosa, miałam 2 inne :)
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzje czy warto ja też kupić :)
Będzie na pewno recenzja porównawcza z maską al latte- właśnie skończyłam litrową :)
UsuńTEŻ sobie kupilam KALLOSA ale LATTE i też duzy baniaczek ;)
OdpowiedzUsuńNie lubię tej dwufazówki z Nivei właśnie za tą tłustą powłokę jaką zostawiała na twarzy.
OdpowiedzUsuńHeat od Beyonce też bardzo mi się podoba,ale nie dorobiłam się jeszcze własnego flakonika :)
OdpowiedzUsuńlllubie kulki z nivea ;0
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tej nowej maski Kallosa :)
OdpowiedzUsuńfajne zakupy:)
OdpowiedzUsuńno zakupki pierwsza klasa, ja na swoje idę jutro :))
OdpowiedzUsuńTez niedawno kupiłam ten antyperspirant z Nivei i jestem zadowolona z działania:)ciekawią mnie te maski z Kallosa...
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu zainwestować w to cudo z Manhattanu :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tego Kallosa, więc czekam na recenzję :)
OdpowiedzUsuńOj czekam na recenzję maski do włosów ;)
OdpowiedzUsuńDezodorant Nivea to mój faworyt absolutny, mam nadzieje, że ty tez go polubisz
OdpowiedzUsuńZ dezodorantu Nivea ja osobiście byłam bardzo zadowolona.
OdpowiedzUsuńciekawią mnie produkty marki Choisee
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzję Kallosa, tej maski jeszcze nie używałam :)
OdpowiedzUsuńfajne zakupy :)))
OdpowiedzUsuńzawiodłam się na tym płynie od Nivea :/
OdpowiedzUsuńMnie chyba też to czeka... Nie dość, że tłusty, to na dodatek piecze mnie w oczy...
UsuńWprowadza zamiast tego podkladu cos innego, szczegoly jutro. radze kupic zapas. ;)
OdpowiedzUsuńTeż bardzo lubię ten zapach Beyonce :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam maseczki Kallos, numer jeden to Crema al latte
OdpowiedzUsuńFajne zakupy :) Ciekawa jestem maski Kallos :) Tej wersji jeszcze nie znam!
OdpowiedzUsuń