Henna, jak srogo i obco dla niektórych z nas to brzmi. Przyznam, że wspomnienia mam z nią nie za ciekawe. Zwykle używałam, a dokładniej próbowałam używać tej tradycyjnej henny z Deli, kupowałam ją w Rosmanniee (2,50 zł). I tu się zaczyna horror. Moje brwi maja bardzo jaśniutki kolor także po hennie powinny wychodzić fajne kolorki, podobnie jak po farbie... Moja pierwsza henna miała kolor brązowy. I niestety, wyszły mi rude. Pomyślałam, że może zaaplikuje ją jeszcze raz i potrzymam dłużej. Nic z tego, za każdym razem to samo. Z henną grafitową było podobnie. Efekt lepszy, ale niestety, jakiś taki wypłowiały, jakby moja henna było robiona sto lat temu :)
Także serdecznie odradzam tą hennę. Szkoda pieniędzy i nerwów na nią.
Także serdecznie odradzam tą hennę. Szkoda pieniędzy i nerwów na nią.
W skrócie:
- tragiczne przygotowanie, tabletka nawet po rozgnieceniu nie chce się rozpuścić, dodając do niej hennę otrzymujemy kolejny koszmar.
- 2,50 zł za hennę, którą użyjemy ok. 2 razy to też nie tak tanio
- szybko zasycha robiąc skorupę na brwiach
- no i nie farbuje na kolor pożądany
+ jedyny plus to, to że nie farbuje skóry
- tragiczne przygotowanie, tabletka nawet po rozgnieceniu nie chce się rozpuścić, dodając do niej hennę otrzymujemy kolejny koszmar.
- 2,50 zł za hennę, którą użyjemy ok. 2 razy to też nie tak tanio
- szybko zasycha robiąc skorupę na brwiach
- no i nie farbuje na kolor pożądany
+ jedyny plus to, to że nie farbuje skóry
Postanowiłam, że zakupie sobie tą bardziej profesjonalną. Czyli firma GWCCosmetics- RefectoCil. Kosztowała mnie 10,80 zł. W jej skład wchodzi patyczek i żelowa henna. Aby ją wykonać należy dokupić jeszcze Nadtlenek wodoru 3% czyli tradycyjną wodę utleniona, która w aptece kosztuje 1,50 zł .
I szczerze powiem, że nie żałuje tego zakupu, jestem zdecydowanie zadowolona. Szybko się ją przyrządza i efekt jest zgodny z zapewnieniami. Możemy stymulować intensywność koloru, który chcemy uzyskać, poprzez przedłużanie lub skrócane czasu aplikacji.
Posiadam hennę nr 3 natural brown czyli naturalny brąz. Jest ona odpowiednia zarówno dla dziewczyn o jasnych włosach jak i chcących brwi bardzo ciemne, ale nie aż kruczo czarne. Ponieważ tak jak mówiłam, w zależności od czasu jaki trzymamy ją na brwiach, tak intensywny wyjdzie kolorek.
Posiadam hennę nr 3 natural brown czyli naturalny brąz. Jest ona odpowiednia zarówno dla dziewczyn o jasnych włosach jak i chcących brwi bardzo ciemne, ale nie aż kruczo czarne. Ponieważ tak jak mówiłam, w zależności od czasu jaki trzymamy ją na brwiach, tak intensywny wyjdzie kolorek.
Jak ją przyrządzamy?
* Na jakąś zakrętkę, podstawkę, czy do kieliszka wyciskamy ok. 2 cm żelowej henny.
* Na jakąś zakrętkę, podstawkę, czy do kieliszka wyciskamy ok. 2 cm żelowej henny.
* Następnie dolewamy do niej 20- 25 kropelek wody utlenionej. W zależności jaka konsystencja nam odpowiada. Robiąc hennę na rzęsy może być ona bardziej rzadka, co ułatwi nam aplikację.
* Całość mieszamy.
* Aplikujemy.
* Całość mieszamy.
* Aplikujemy.
Henna ta nie barwi skóry. Ale dla tych niedowiarków można posmarować okolice brwi tłustym kremem lub oliwką. Ja w tym celu używam Maści ochronnej z witamina A. Wtedy mamy pewność, że nie pofarbuje nam skóry i możemy ja niechlujnie nakładać. Pamiętajcie też o tym, żeby odtłuścić brwi gdy są tłuste z jakiegoś mazidła, wtedy henna dłużej się utrzyma.
Chcę też zaznaczyć, że w zależności jaki kolor posiadamy różny jest czas aplikacji.
Przy kolorze 3. trzymamy ja od 5 do 10 minut, podobnie jak nr.1 głęboka czerń, 1.1 grafitowa. Np. nr 0 blond 10-20 minut. Ale wszystko znajdziecie e dołączonej ulotce. Niestety nie ma tam po polsku ale jest po czesku i można się domyśleć ;D
Bardzo na temat ten post, bo właśnie chcę zacząć moją przygodę z henną :) delia kusiła mnie ceną, ale jakoś nie byłam pewna. refectocil wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńostatnio moje brwi są dwu kolorowe chyba też coś z nimi w końcu będę musiała zrobić ; D
OdpowiedzUsuńsuper że dowidziałam się o złym działaniu Deli bo na pewno jak większość przyciągnęła by mnie ceną , od razu spróbuje RefectoCil ; ))
pozdrawiam i zapraszam do siebie ; )
( dodaje do obserwowanych *; )
Dzięki:)
OdpowiedzUsuńFajne porownanie:) Dla mnie henna niestety zupelnie nie przydatna bo brwi mam czarne ale baaardzo rzadkie i z daleka wyglądają na jaśniutkie przez to, wiec pozostaje mi codzienne malowanie brwi:)
a ja używam henny z delii zarowno brazowej jak i czarnej i jestem z niej bardzo zadowolona ;) poza tym slyszalam wiele pozytywnych opinii na temat henny z tej firmy dlatego osobiscie polecam ;) a jezeli brwii wyszly rude to moze warto pomieszac czarna z brazowa dla uzyskania lepszego efektu? a zaznaczam ze kolory mozna mieszac! ;P pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDokladnie, ja mieszam dwa kolory henny z Delii-czarny i brazowy w proporcjach mniej wiecej 3:1 i efekt jest idealny, braz ociepla zimna czern i wychodzi swietny ciemny braz ;) Minusem jest krotkotrwaly efekt (4 dni?) dlatego mam w planach wyprobowanie refectocil ;)
OdpowiedzUsuńSzukałam obrazka henny z Rossmanna i znalazłam tego bloga. Ja właśnie jestem świeżo po hennie, robiła mi siostra, która uczy się w szkole kosmetycznej. Też kupiłam hennę z Rossmanna, ale ponieważ jestem blondynką, ona powiedziała mi, że sam brązowy będzie za jasny, musi zmieszać dwa kolory, brązowy i grafitowy. Troche narzekała, że kupiłam proszkowaną, a nie żelową, bo na zajęciach ćwiczyli na żelowej, ale zrobiła i wyszło bardzo fajnie, bardzo głęboki brąz, żaden rudy ;)ale co kto lubi :)
OdpowiedzUsuńhennę lubię zwłaszcza latem, ale tylko na rzęsy i nigdy nie próbowałam robić jej sama :P :)
OdpowiedzUsuń