Jak już wcześniej pisałam, naszły mnie chęci na malutkie kroczki ku zmianie wyglądu mojego nijakiego pokoju. Nie będę jakaś wyjątkowa gdy stwierdzę, że do swojego zielonego pokoju z brązowymi meblami wprowadzam elementy bieli, które całkiem nieźle się komponują.
Był koszyk, który przemalowałam... teraz czas przedstawić Wam pomysł, na który sama nie wiem jak wpadłam ;D Ale sprawdza się niesamowicie praktycznie.
Zawsze swoje pierścionki przechowywałam w szkatułkach lub w pudełkach po Boxach, ale przez to, że był pochowane nie używałam ich za często. Od tej pory to się zmieniło. Samo zobaczcie jaki obmyśliłam plan.
Tak wygląda całość już po wykonaniu, a dokładniej po przemalowaniu farbą uniwersalną w sprayu.
Już daaawno temu, będąc przypadkowo w jakieś nieznanej mi firmie otrzymałam gadżety firmowe a wśród nich "takie coś" to przytrzymywania kartek z drobnymi zapiskami etc. Pierwotnie na kwadracie widniał napis firmy, który już jakiś czas temu zmyłam zmywaczem do paznokci. Ale przy mojej wenie do malowania przemalowałam go na biało.
Dla zainteresowanych dodam, że nie zmatowiłam plastiku - co wiązało się z ryzykiem, że farba będzie spływać i spływała. Ale kostka jest na tyle mała, że po 3 warstwach wygląda przyzwoicie a zaciek, który powstał nie rzuca się w oczy.
Jak podoba Wam się mój zamysł na eksponowanie pierścionków?
Fajnie :) ciekawe pierścionki.
OdpowiedzUsuńChyba wolałabym, żeby były bardziej odseparowane od siebie, bo tak muszę wszystkie ściągać, żeby wybrać ten jeden. Mimo wszystko bardzo pomysłowe :)
OdpowiedzUsuńNie mam ich dużo więc sprawnie mi to wychodzi, ale fakt przy większej ilości, szczególnie w pośpiechu mogłyby lecieć łacińskie słowa ;D
Usuńcałkiem fajnie :)
OdpowiedzUsuńfajny pomysł ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł:)
OdpowiedzUsuńJa tam widzę same ładne pierścionki :) Fajne rozwiązanie
OdpowiedzUsuńpomysłowe, szkoda że nie mam tylu pierścionków :)
OdpowiedzUsuńsuper pomysł! ja dzisiaj właśnie pochowałam wszystkie skarby do boxów :P ale przy sprzątaniu dowiedziałam się ile tego mam! :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Tego nigdy nie za wiele ;D
UsuńŚwietny pomysł!
OdpowiedzUsuńPomysłowe, ja bym na to nie wpadła:)
OdpowiedzUsuńKurcze swietne :)
OdpowiedzUsuńMam juz inspirację :)
bardzo bardzo bardzo fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowo. Super:)
OdpowiedzUsuńCałkiem fajny pomysł. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńmam coś takiego, i nie wiedziałam że w taki sposób można wykorzystać, rewelacja :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł! Po pomalowaniu wygląda dużo lepiej niż przed.
OdpowiedzUsuńale fajny pomysł ! sama musze tak pokombinować może wreszcie będę miała porzadek z moimi pierścionkami ^^
OdpowiedzUsuńbardzo prosty, ale fajny i pomysłowy numer:) nie wpadłabym na takie coś sama:)
OdpowiedzUsuńAle pomysłowe!!!! Na pewno to wykorzystam, bo mam coś takiego w domu :) Fajnie, że tu trafiłam, świetny blog :)
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowe, ale radziłabym obwiązać ten wieszak jakas wstążką bo pierścionki w kontakcie z metalem bardzo szybko będą ulegać utlenieniu na swojej powierzchni, będą zielenieć itd:) Ja mam swoją kolekcję blinkow w pudełeczku pod przykryciem, żeby poźniej nie bylo niespodzianek w postaci Shrekowych łapek:D
OdpowiedzUsuńCudne pierścionki :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :)