DIY: stary koszyk w nowy

Cześć Wszystkim,

od paru dni dostałam natchnienia.. Chodzi tu dokładniej o chęć dokonania zmian w moim pokoju. Nie mam aktualnie ani funduszy, ani czasu na jakieś super remonty, ale postanowiłam, że przerobię, poprzesuwam, przemaluję i dokupię kilka elementów, tak aby nieco zmienić mój nijaki pokój w coś innego, mam nadzieję lepszego. A całość zmian doda mi energii i lepszego samopoczucia.

Pierwszym etapem w metamorfozie mojego małego pokoiku było przemalowanie na biało starego koszyka, w którym kiedyś trzymałam lakiery, później tabletki, a teraz zobaczymy co w nim wyląduje...

Po przemalowaniu koszyk prezentuje się następująco

Natomiast jego pierwotny, nieco zużyty wizerunek prezentował się tak:

W planach mam przemalowanie różowego stolika wraz ze stołkiem, który kiedyś otrzymałam w kolorze różowym- nijak ma się on do zielono- brązowego pokoju. Miałam ochotę pomalować go samodzielnie ale z pomocą przyszli mi panowie, którzy zajmują się malowaniem okien. W każdym razie na pewno pokarzę Wam efekt stolika przed i po.

Jeśli ktoś chciałby pomalować sobie koszyk lub cokolwiek innego polecam farbę w sprayu uniwersalną. Ja używałam dokładnie tej:

Na opakowaniu pisze, że można ją stosować do drewna, plastiku, szkła.. Jeśli chodzi o drewno to do pokrycia potrzebowałam 2 cienkich warstw. Koszt farby to 11 zł.

Jak podoba Wam się mój odmieniony koszyk? :)