Cześć dziewczyny,
dziś szybki post o nowościach w mojej kosmetyczce, które pojawiły się na przełomie ostatnich dwóch tygodni.
- Eveline Cosmetics, Just Epil, Krem do depilacji pach, rąk i okolic bikini z aloesem i proteinami jedwabiu.Mam krem tej firmy w innej wersji i sprawuje się całkiem dobrze więc myślę, że i tan sprawdzi sie pozytywnie.
- Farmona, Tutti Frutti, Cukrowy peeling do ciała brzoskwinia i mango.Jeszcze nie miałam okazji go użyć.
- Antidral, Produkt, który likwiduje lub łagodzi przykre dolegliwości z wiązane z nadmiernym poceniem się. Wróciłam do niego ponownie ponieważ Ziaja Bloker nie sprawdza się u mnie. Kosz w aptece to 28 zł.
- L'Oreal, Nutri-Gold, Nawilżająca terapia odżywcza na dzień.Jest to nowość na rynku, krem będę używać na noc, po kilku użyciach stwierdzam, że dobrze nawilża. Recenzja na pewno się pojawi. Koszt to ok. 34 zł.
- Garnier, Essentials, Płyn do demakijażu 2w1. Usuwa makijaż wodoodporny.Produkt przeznaczony do skóry wrażliwej, nie zawiera alkoholu i zapachu. Po pierwszym użyciu stwierdzam, że nie jest tłusty jak np. Ziaja czy Bielenda i nie pozostawił mi efektu mgły na oczach. Póki co jestem zadowolona. Kosztował ok. 13 zł.
Ciekawa jestem peelingu :)
OdpowiedzUsuńantidral jest bardzo dobrym produktem :)
OdpowiedzUsuńco do kremu do depilacji, miałam go i u mnie nie sprawdził się kompletnie :|
Wzorując się na poprzedniku miałam nadzieję, że i ten okaże się ok. No nic, wypróbuję i zobaczę jak będzie działał u mnie. Dzięki za info.
UsuńCzekam na recenzję kremiku Loreal :)
OdpowiedzUsuńMmm... Brzoskwinia i mango:)
OdpowiedzUsuńMnie produkty do demakijażu z Garniera podrażniają więc raczej się już na nic od nich nie skuszę :)
OdpowiedzUsuńWcześniej nic z tej firmy nie miałam. Oprócz toniku witaminowego z róży, który jeszcze zużywam. A płyn 2-fazowy po pierwszych użyciach jest ok.
Usuńmyślałam o zakupie tego płynu z Garniera:)
OdpowiedzUsuńU mnie zaja bloker tez sie nie sprawdzila! i wracam potulnie do antidralu... :)
OdpowiedzUsuńmam ten peeling i bardzo go lubię :)
OdpowiedzUsuńPłyn z Garniera u mnie kompletnie się nie sprawdził, ciekawa jestem pilingu tutti frutti posiadam mus do ciała z tej serii i jest znakomity.
OdpowiedzUsuńJak się sprawuje Antidral? Warto kupić? :)
OdpowiedzUsuńWg. mnie tak. Choć i tak nie zapewnia mi 100% ochrony.
Usuńpeeling z farmony - cudeńko :)
OdpowiedzUsuńmuszę wreszcie wypróbować ten peeling :)
OdpowiedzUsuńTen krem do depilacji z Eveline bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńpowoli przekonuje się do kosmetyków z garniera, jednak płynów do demakijażu nie lubię;)
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa antidralu i peelingu :P
OdpowiedzUsuńZ farmony mam peeling ale czekoladowy :P
OdpowiedzUsuńBardzo fajna notka. Napisz kiedyś czy ten się sprawuje, bo mam zamiar kiedyś go kupić :)
Muszę wypróbować tan krem do depilacji :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i liczę na rewanż :* Pozdrawiam :)
http://www.love-drug-fashion.blogspot.com/
no niestety muszę Cię rozczarować - ten krem Eveline jest koszmarny!
OdpowiedzUsuńJedynie znany mi jest balsam :)
OdpowiedzUsuńNie pokazuję ty żadnego balsamu ; )
UsuńChodziło mi o to masło :D
UsuńAntidral jest dla mnie rewelacyjny :)
OdpowiedzUsuńfajne produkty, muszę wypróbować ten antidral:D
OdpowiedzUsuńMiałam wiele produktów do demakijażu ale Garnier przebił wszystkie! Nie jestem w stanie obliczyć ile już opakowań wykończyłam ale jedno wiem jest najlepszy!
OdpowiedzUsuń