Dziś post troche z innej beczki niż dotychczas- mianowicie dziedzina kulitaria :) Bardzo chciało mi się coś słodkiego, a akurat nic ciekawego nie miałam w szafce więc postanowiłam upichcić sobie naleśniki amerykańskie. Do ich przygotowania nie trzeba dużo produktów- właściwie te, które zawsze mamy w domu. Całość przygotowania zajmuje ok. 10 min + czas pieczenia.
Co potrzebujemy do przyrządzenia ok. 12 placuszków mojej wielkości:
2 szklanki mąki
2 jajka
1 i 1/2 szklanki mleka
75 g rozpuszczonego masła
3 łyżeczki proszku do pieczenia
1/3 szklanki cukru pudru
szczypta soli
Sposób przygotowania jest bardzo prosty: ubijamy jajka, dodajemy do nich wszystkie składniki a na samym końcu dorzucamy roztopioną odrobinę masła. Całość miksujemy do uzyskania jednolitej konsystencji. Ot cała filozofia. Placuszki pieczemy na małym ogniu, na patelni bez dodatku tłuszczu.
Placuszki można jeść z czym się tylko zapragnie, ja miałam w lodówce dżemy i nutelle. Z dżemem morelowym smakują świetnie- w sam raz dla łasuchów.
A poniżej kilka zdjęć z etapu tworzenia:
Tak wyglądał sam start- czyli przygotowanie produktów.
Pieczemy pierwszą stronę naleśnika :
Tak wyglądają obydwie, upieczone strony naleśnika.
Tak upieczone naleśniki możemy spożywać z czym tylko chcemy, nawet z samym cukrem pudrem smakują bardzo dobrze. Ja jadłam je jeszcze ciepłe z dżemem z kawałkami owoców- pycha.
To tyle z moich kulinarnych zmagań " na szybko".
Dajcie znać czy same przysądzacie tego typu słodkości i jakie polecacie :)
wyglądają bardzo smacznie :) muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam pankejksy z tym, że ja robię na mace pełnoziarnistej :>
OdpowiedzUsuńja też ;D ale mam ją przesypaną w pojemniku to do potrzeb zdjecia znalazłam inną ;p
Usuńkiedyś próbowałam je zrobic, ale nie dość, że je przypaliłam to w środku były surowe, od tamtej pory już nie eksperymentuje;)
OdpowiedzUsuńnajczęściej stawiam na szybkie śniadania, ale zdarza mi się w weekendy robić pancakes. jem je z syropem klonowym lub z dżemami :)
OdpowiedzUsuńJa też je lubię i na pełnoziarnistej przyrządzam:) Np. z jogurtem i owocami.
OdpowiedzUsuńuwielbiam naleśniki i tez dzisiaj zrobię jak ty :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam je z syropem klonowym ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
od dawna już planuję zrobić te pancakes'y :D
OdpowiedzUsuńwygladaja smakowicie :D ale znajac mnie i moje cuda w kuchni to nawet nie wiem czy by mi wyszlo ;-)
OdpowiedzUsuńMmm... ale mi apetytu narobiłaś:)
OdpowiedzUsuńod jakiegoś czasu mam na nie ochotę:) spróbuje je zrobić na śniadanie Tż-owi ;D
OdpowiedzUsuńPyszota :)
OdpowiedzUsuńmniamuuu. :) dopiero co zjadłam śniadanie, ale na takie naleśniczki to bym się skusiła!
OdpowiedzUsuńAle mi maka narobilas: )
OdpowiedzUsuńmmmmm będę próbować :D
OdpowiedzUsuńMniam;-) Robiłam kiedyś takie naleśniki.
OdpowiedzUsuńMoja mama tez je robi :) Pyszne :)
OdpowiedzUsuńMiałam dzisiaj na nie ochotę rano, ale nie znałam przepisu...
OdpowiedzUsuńMoże jutro :D
pychotka :3
OdpowiedzUsuńuwielbiam pancakesy! chyba bardziej od zwyklych nalesnikow.
OdpowiedzUsuńale ja osobno ubijam bialka i piane lekko wprowadzam do masy. Twoj sposob jest szybszy i widze tez dziala!
Uwielbiam naleśniki w każdym rodzaju hi hi
OdpowiedzUsuńwole te naleśniki niż te tradycyjne:)
OdpowiedzUsuńzaraz sobie je zrobię :) ciekawe czy wyjdą :D
OdpowiedzUsuńWyglądają przepysznie :)
OdpowiedzUsuń