Jak większość z Was wie coraz częściej w Biedronce spotkać można ciekawe produkty kosmetyczne po kuszących cenach. Obecnie króluje tam firma Bell, która dorobiła się nawet własnej szafy.
Nie powiem bo oferta cieni, błyszczyków i tuszy jest ciekawa ale zachowałam zdrowy rozsądek i kupiłam to co na pewno mi się przyda- choć i tak są to zakupy w kategorii "kolejny produkt rozpoczęty".
- Intimea, Żel do higieny intymnej
- Eveline Cosmetics, Bio Depil, Głęboko nawilżający krem do depilacji skóry suchej i wrażliwej
- Bell, Błyszczyk w jednym z jaśniejszych kolorków, nazwy niestety nie pamiętam bo wyrzuciłam już opakowanie jakiś czas temu
- BeBeauty, Nawilżający krem do rąk z olejem macadamia
- Bielenda, Awokado, Płyn dwufazowy do demakijażu oczu
- Garnier, Ultra Doux, Szampon nadający objętość droźdże piwne i owoc granatu
- Nivea, Water lili & oil czyli żel pod prysznic z kropelkami olejku
- Tami, chusteczki nawilżone
- Lawendowe Pole, czyli 3 saszetki do szafy
Żadnego z tych produktów wcześniej nie miałam okazji używać więc jestem ciekawa jak się sprawdzą. Cieszę się, że w Biedronce można coraz częściej dostać produkty znanych i w miarę sprawdzonych firm. Szafa Bell miło mnie zaskoczyła, ponieważ każdy z produktów zapakowany był w bardzo dobrze zamknięte opakowanie, dzięki czemu nic nie jest pootwierane przez osoby trzecie. Oby tak dalej :)
Dajcie znać co Wy upolowałyście :)
wow al się obkupiłaś :)
OdpowiedzUsuńAle zakupki ;)
OdpowiedzUsuńMam ten krem do rąk i szczerze mówiąc jestem nim zachwycona ;)
Na mnie jakiegoś najzwyczajniejszego wrażenia nie zrobił ale jest całkiem niezły.
UsuńU mnie w biedronce jak były te zestawy eveline to wyszukałam ostatni zapieczętowany i nie rozerwany, a tak z 10 leżało rozerwanych pudełek, i niektórych rzeczy już nie było :(
OdpowiedzUsuńTo mnie właśnie denerwuje... Rozrywają te produkty jakby nie widzieli tubki.. Wystarczy poczytać na opakowaniu co to za produkt. Dlatego też min. cieszę się, że Bell do Biedronki wprowadziło wszystko w kartonikach.
Usuńa ja jestem silna i nie kupuję: D
OdpowiedzUsuńach ja też zgrzeszyłam i zakupy zrobiłam :P
OdpowiedzUsuńsuper zakupy ;D
OdpowiedzUsuńRównież skusiłam się na kilka rzeczy .
uwielbiam chusteczki tami ♥
OdpowiedzUsuńnigdzie lepszych się nie znajdzie :P
nie lubię kremów do depilacji
OdpowiedzUsuńpoza tym widzę, że zakupy się udały :)
ja skusiłam się tylko na kule do kąpieli :)
OdpowiedzUsuńheh też zaczęłam testowanie swoich biedronkowych łupów :P i fajnie, że kosmetyki Bell są w Biedrze dostępne, oby zagościły tam na stałe, bo u mnie w mieście jest ich mały wybór :)
OdpowiedzUsuńja się skusiłam na podkład Bell :)
OdpowiedzUsuńja jestem bogatsza o wszystkie trzy dwufazówki Bielendy, trójpak wacików i maseczki:)
OdpowiedzUsuńwaciki też kupiłam :P
Usuńnie lubię kremów do depilacji, u mnie one zupełnie się nie sprawdzają niestety
OdpowiedzUsuńJa też kupiłam błyszczyk Bell w Biedronce i dwufazówkę Bielendy :)
OdpowiedzUsuńMnie też cieszy to, że Biedronka robi się coraz bogatsza w kosmetyki :) Udane zakupy!
OdpowiedzUsuńświetne zakupy, lubię Biedronkę:) bo przy zakupach spożywczych spadnie coś kosmetycznego:)
OdpowiedzUsuńA ja jestem dziwna, nic nie kupiłam :P
OdpowiedzUsuńJa chciałam w biedronie kupić sobie niebieski lakier, ale już go nie było ;(
OdpowiedzUsuńspróbuj zajrzeć do innej Biedronki. U mnie w mieście w jednej nie było nic, a w drugiej praktycznie nic nie tknięte. Warto poszukać skoro chcesz go kupić :)
UsuńFajne rzeczy ;d
OdpowiedzUsuńja kupiłam tylko błyszczyk (mocny róż) i Bielendę Awokado ;)
OdpowiedzUsuńteż mam ten krem do depilacji ;) Ciekawe jak sie spisze, bo jeszcze go nie uzywalam.
OdpowiedzUsuńjakiś nowy ten krem do rąk:P
OdpowiedzUsuńJa właśnie dlatego zaczęłam blogować, żeby innym dziewczynom coś poradzić :) Bo przecież ja sama korzystam z rad innych :) U mnie i tak każda farba mniej niszczy niż rozjaśniacz od którego mam odwyk :D I już nigdy nie wrócę. Teraz tylko szukam farby idealnej, żebym była zadowolona z moich odrostów :) A ta się nieźle spisała i to za 6zł :D
OdpowiedzUsuńszczerze mówiąc nie miałam okazji jeszcze nic z kosmetyków upolować, ale jak nadarzy się okazja to się wybiorę :)
OdpowiedzUsuńLubie niektore kosmetyki Biedronkowe, bo sa fajne, ale niektore to masakra jedna wielka :)
OdpowiedzUsuńja nie kupiłam nic ;((( miłych testów ;)
OdpowiedzUsuńHo ho poszalałaś tak jak ja;D Super że w Biedronce można kupować znane produkty w niskich cenach zawsze parę złotych oszczędzamy:)
OdpowiedzUsuńchciała bym znaleźć ten krem do depilacji w mojej Biedronce :)
OdpowiedzUsuńwszyscy już byli na zakupach w biedronce... muszę się wybrać ;)
OdpowiedzUsuńudane zakupy, też często zaglądam do Biedry ;)
OdpowiedzUsuńmam ten szampon. Nie kupiłam go ponownie bo już go testowałam dzięki Szusz, która poleciła go na swoim kanale. Bardzo lubię ją oglądać i skorzystałam z jej rad. Jednak dzięki zakupom w Biedronce znalazłam szampon rewelacyjny .
OdpowiedzUsuńKiedyś też kupiłam go dzięki Susz, podpasował mojej siostrze i tak teraz ponownie zagości w łazience.
Usuńbiedronka nas rozpieszcza kosmetycznie :)
OdpowiedzUsuńWszystkie blogerki ulegają BIEDRONCE:)
OdpowiedzUsuńDokładnie;-)
Usuńfajnie się obkupiłaś nie ma co:)) ja najwcześniej będę w biedronce pod koniec sierpnia:/ może jeszcze coś znajdę :))
OdpowiedzUsuńJa kupiłam tylko dwie dwufazy
OdpowiedzUsuńJa też miałam dwa podejścia do Biedronki :D
OdpowiedzUsuńja się skusiłam na całkiem coś innego, jedynie róż z bell i żel pod prysznic w zebre i nic więcej nie było mi potrzeba :) chociaż.. żeli i tak mam sporo. no nic, zmarnować się nie zmarnują na pewno :D
OdpowiedzUsuńKOCHANA GDZIE KUPILAS REVLON COLORSTAY ZA 39? BUZKA
OdpowiedzUsuńW małej drogerii w mieście :)
UsuńMożna też znaleźć na allegro ale trzeba doliczyć koszty przesyłki.
cudne kosmetyki!
OdpowiedzUsuńzapraszam na rozdanie:
http://highwayy-to-hell.blogspot.com/2012/08/loteria.html