Moje miejsce na ziemi to Grecja
Grecja słynie jako kraj słońca, oliwek, gór i niegdyś bogów, co daje dużą dozę tajemniczości miejsc, które zwiedzamy. Ciekawostką, która towarzyszyła mi przez cały wyjazd jest to, że skały nie pozwalają na prawidłowy rozwój kanalizacji, przez co przybierają one postać gumowych rur ciągnących się w okół domków, czego skutkiem jest min. to, że w wielu miejscach nie wolno wrzucać papieru do toalety ;) Ale tym razem nie o tym. Chciałabym zauważyć, że tamtejsi ludzie wychodzą z założenia, że urodzili się aby wypocząć. Więc wszystko odbywa się w spokoju i harmonii. Do godziny 13-14 praktycznie życie tam nie istnieje, co jest zasługą wysokich temperatur. Po tym okresie życie nocne trwa do 1-3 nad ranem, więc lekki makijaż i można ruszać w miasto.
W tamtejszych okolicach miłośnicy trunków znajdą coś dla siebie. Świetne regionalne trunki takie jak np. Metaxa, czy często serwowane w rytmie regionalnej muzyki "Raki" z Colą i lodem rozweselą nawet najpoważniejsze twarze.
Będąc w Hersonissos polecam skorzystać z wycieczki na lagunę, na którą płynie się promem. Są tam wręcz cudowne widoki, do tego stopnia, że wiele ludzi nie chciało stamtąd odpływać.
Przepiękne widoki, niezwykła kultura, jak i miasto tętniące życiem nocnym, ulice pełne niezwykłych markowych sklepów i lenistwo, to to, co warte jest grzechu. Tam elementy dawnych cywilizacji i kultur łączą się ze standardami Europy co dla mnie jest czymś wyjątkowym.
A oto kilka zdjęć z wyprawy:
W tamtejszych okolicach miłośnicy trunków znajdą coś dla siebie. Świetne regionalne trunki takie jak np. Metaxa, czy często serwowane w rytmie regionalnej muzyki "Raki" z Colą i lodem rozweselą nawet najpoważniejsze twarze.
Będąc w Hersonissos polecam skorzystać z wycieczki na lagunę, na którą płynie się promem. Są tam wręcz cudowne widoki, do tego stopnia, że wiele ludzi nie chciało stamtąd odpływać.
Przepiękne widoki, niezwykła kultura, jak i miasto tętniące życiem nocnym, ulice pełne niezwykłych markowych sklepów i lenistwo, to to, co warte jest grzechu. Tam elementy dawnych cywilizacji i kultur łączą się ze standardami Europy co dla mnie jest czymś wyjątkowym.
A oto kilka zdjęć z wyprawy:
To byłoby na tyle :)
Przecudowne miejsce. :))
OdpowiedzUsuńfajne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńByłam tam :) Fajne miejsce, ale bardziej wolę Rodos, Evię, czy urokliwe Santorini♥♥♥
OdpowiedzUsuńPiękne miejsce.
OdpowiedzUsuńwróciłam z Krety z sobotę, było cudownie, nie chciało się wracać do szarej i chłodnej Polski :)
OdpowiedzUsuńNie jesteś p u b l i c z n y m obserwatorem mojego bloga :)
OdpowiedzUsuńJeśli chcesz wziąć udział w rozdaniu, zmień to. :)
Pozdrawiam
Nigdy nie byłam na Krecie i bardzo żałuję! Może jeszcze kiedyś się uda. :) Świetne zdjęcia. :)
OdpowiedzUsuńTęsknota za latem mi się teraz załączyła...
OdpowiedzUsuńNocne życie do 1-3 nad ranem? W sam raz coś dla mnie! :)
OdpowiedzUsuńPięknie tam :)
cudnie, aż zatęskniłam za Grecją:)
OdpowiedzUsuńpodzielam entuzjazm w 100% ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńprzepięknie tam jest! :):)
OdpowiedzUsuń