Jestem mile zaskoczona !
Kiedyś pisałam posta na temat cienia Vipery ( po prawej stronie) o numerze 30, którego recenzje znajdziecie TUTAJ. Jest to cień ze starej kolekcji- dlatego zapewne i skład został zmieniony.
W skrócie rzecz ujmując strasznie piekł mnie w oczy i nie ukrywam, że gdy otrzymałam cień od Vipery trochę się obawiałam. Ale ku mojemu zaskoczeniu cień sprawuje się świetnie !
Na początek chcę porównać to, że opakowania uległy niewielkiej metamorfozie. Sami zobaczcie:
Zmiany myślę, że są widoczne :)
A teraz przejdę do krótkiej, oczywiście pozytywnej recenzji cienia z nowej kolekcji Vipery numer 39.
Co o nim sądzę:
- przede wszystkim nie uczula
- ma świetny perłowo- fioletowo- różowy połyskująco na srebrno kolor, który bardzo przypadł mi do gustu
- na bazie utrzymuje się cały dzień
- bardzo dobrze napigmentowany
- dobrze się rozprowadzają
- gramatura 3,75 g
- przystępna cena
- przy nałożeniu dużej ilości cienia może się osypać
Cień 39 pochodzi z kolekcji kolorów chłodnych :)
Dostępność kolorów możecie sprawdzić TUTAJ
Co sądzicie o cieniach VIPERY? :)
niestety nic nie mogę powiedzieć o tych cieniach bo niestety niemam do nich dostępu ;/
OdpowiedzUsuńNiestety, brak dostępu to częsty powód braku tych kosmetyków w naszych zbiorach.
OdpowiedzUsuńMiałam matowy fiolet i byłam bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładne kolory! :)
OdpowiedzUsuńszkoda, że nie pokazałaś na powiekach :))
Da się zrobić :) być może zaktualizuje posta :)
OdpowiedzUsuńTeż dostałam cień od Vipery :) I jestem zachwycona jak na razie. Obserwujemy się ? Zapraszam do mnie.
OdpowiedzUsuńja powiedzieć nic nie mogę bo ich nie znam :) możesz podać w jakiej są cenie?
OdpowiedzUsuńSunny, jeśli uważasz, że podoba Ci się i interesują Cie tematy zawarte w moim blogu to zapraszam do obserwatorów. Nie będę wyniennie obserwować- obserwuję to co mnie interesuje i każdy ma do tego takie same prawo. :)
OdpowiedzUsuńA cena cieni jest różna, ogólnie znana mi cena to granice 8 zł. Natomiast pamiętam, że jakiś czas temu w promocji były 2 za 10 zł. A obecnie Ci nie powiem, bo dawno nie widziałam stoiska Vipery.