mój HIT tego lata:
Mariza z lini SPA- Cukrowy peeling z olejkiem z kiełków pszenicy.
Spośród wszystkich produktów, które posiadam z Marizy, ten jest najlepszy !
Jest to najlepszy peeling, jaki miałam :)
Co zauważyłam:
Plusy:
- cena
- wygodne, duże opakowanie
- świetnie nawilża, nie ma potrzeby aplikacji balsamu
- jest to peeling gruboziarnisty
- świetnie nawilża- wyczuwalne są olejki
- zapach ( +/- )
Minusy:
- być może dla niektórych zbyt gruby, ale to w końcu peeling cukrowy
- zapach utrzymujący się na ciele przez około godzinę
Jeśli ktoś szuka nawilżającego peelingu to właśnie znalazł :)
Jestem zachwycona tym produktem, dla niektórych możne wydawać się dość szorstki, ale w okresie letnim uwielbiam takie grube peelingi i stosuję je około raz w tygodniu. Gdy weźmiemy peeling w palce, wyczujemy olejki- wygląda to jakby cukier obtoczył żelowym olejkiem! CUDO!
Gdy zmyjemy go z siebie efekt jest zdumiewający. Czuje się, jakbym była posmarowana oliwką, skóra jest bardzo nawilżona. Nie klei się, ma tłustego filmu, jednak jest delikatna i nawilżona.
Peeling ma gęstą konsystencje, jest bardzo wydajny.
Bardzo spodobał mi się ten produkt.
Jeśli chcecie kupić cokolwiek z tej Firmy to polecam na pierwszy rzut właśnie ten peeling :)
Skład peelingu:
Sucrose, Mineral Oil, Hydrogenated Castor Oil, Petrolatum, Tritci Oil, Hydrophilic Fumed Silica, Caprylic/ Capric Trigliceride, Ethylparaben, Frahrances, Cl 19140
Drugim produktem, który przypadł mi do gustu jest błyszczyk SOFT & COLOUR , jednak peeling bije wszystkie :)
Co zauważyłam
Plusy
- cena 6,10 zł- bardzo ładny, delikatny kolor, nadaje połysk
- nawilża usta
- nie klei się, ale przy większej ilości włosy się mogą przykleić
- neutralny, ale wyczuwalny smak, czegoś bliżej nieokreślonego
- wygodny aplikator
- wybór kolorów ( 10 odcieni)
- dostępność
- szybko znika z ustOgólnie rzecz biorąc błyszczyk sam w sobie bardzo mi się podoba- pod kątem konsystencji, koloru, smaku i zapachu. Podłużny aplikator również jest wygodny. Błyszczyk ten w delikatny sposób nawilża nasze usta. Jednak otrzymuje minus za trwałość.
Są to dwa moje ulubione produkty od Marizy !
Co o nich sądzicie?
P.S.
Za niedługo na moim blogu do wygrania będą 3 peelingi ! Bądzcie czujni :)
Możesz mi napisać czy były inne peelingi z tej serii? Chodzi mi o zapach
OdpowiedzUsuńNiestety innych zapachów nie ma ( chyba, że będą w nowym katalogu). Za to są różne zapachy maseł do ciała, które ponoć też są bardzo fajne ( recenzowała je nim. asiek ). Np. jest masło o zapachu poziomkowym.
OdpowiedzUsuńEwa, peeling bardzo mnie zainteresował, zwłaszcza że moja tuba Lirene kończy się;) możesz wkleić skład peelingu Marizy?
OdpowiedzUsuńCo z tego, że mam ochotę go kupić, jak w moim mieście nie ma NIGDZIE kosmetyków Mariza... :(
OdpowiedzUsuńAle kusisz mnie tym peelingiem! :)
OdpowiedzUsuńNa stronie Marizy widziałam ten peeling i chętnie bym go kupiła jak skończą mi się moje 3 peelingi. Bardzo apetycznie wygląda ;)
OdpowiedzUsuńPeeling wyglada naprawde bardzo ciekawie;)
OdpowiedzUsuńobydwa produkty zapowiadają się ciekawie:)
OdpowiedzUsuńw rzeczy samej mariza nie ma takich złych produktów :)
OdpowiedzUsuńpeeling<3 Kocham ;)
OdpowiedzUsuńa co do błyszczyka to ja akurat nie lubie różu, wole czerwień ;) ale ogółem kolor ładny :)
pozdrawiam ;)
i zapraszam wszystkich na zagłosowanie na ankiecie dotyczącej nagród ;)
w jakiej cenie peeling?
OdpowiedzUsuńWrzucam skład peelingu dla zainteresowanych.
OdpowiedzUsuńA cenowo jest to 16,90 - jest to jeden z droższych produktów ten firmy :)
Przyznam, że zachęciłaś mnie tym peelingiem :) Niedługo będę recenzować cukrowy peeling z limonką i żeń-szeniem marki Hean, więc zapraszam do śledzenia ;) Oczywiście dodaję Twój blog do obserwowanych ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy zapach- limonka :) Aktualnie oczekuję na produkty Hean, ale kurier mnie w domu nie zastał, uroki kuriera... ;D
OdpowiedzUsuńBędę śledzić Twoje recenzje.
Pozdrawiam.
Lubię pillingi cukrowe :) Obecnie kończę ten z Perfekty pomarańczowy. Ten mnie zaciekawił, ale nie jest dostępny w moim mieście.
OdpowiedzUsuńWięc zapraszam na rozdanie 3 peelingów, odbędzie się ono po 12 czerwca :)
OdpowiedzUsuńKusi ten peeling :) jak na razie kocham peeling cukrowy z Bielendy, ale ten chętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńjestem bardzo ciekawa tych peelingow, a blyszczyk daje bardzo ladny efekt
OdpowiedzUsuńMusze koniecznie nabyc ten peeling:) glownie z tego powodu ze jest cukrowy + nawilzenie.
OdpowiedzUsuńDawno temu mialam z Marizy fluid w zielonym kolorze, jest on nadal dostepny?bo swietnie tonowal obszary naczynkowe/rumien.
Blyszczyk bardzo ladnie prezentuje sie na Twoich ustach:)fajny kolor!
Zielony fluid jest nadal dostępny :)
OdpowiedzUsuńbłyszczyk wygląda ślicznie :)
OdpowiedzUsuń